Do pracy nad projektem powracam z ponad tygodniowym opóźnieniem spowodowanym mniej lub bardziej losowymi czynnikami, jednak nie wpływa to na mój zapał do pracy :)
Początkowo planowałem, że siądę przed VS i zacznę po prostu pisać, a nowe technologie będę poznawał na bieżąco w miarę potrzeb. Po zastanowieniu dochodzę jednak do wniosku, że skoro ten projekt ma mnie jak najwięcej nauczyć to należy do niego podejść mądrze rozsądnie.
Nie chcę by spotkała mnie później sytuacja, w której muszę przerabiać projekt w znacznym stopniu tylko dlatego, że wcześniej nie zapoznałem się podstawami. Zdaję sobie sprawę z tego, że refactoring to całkowicie naturalna czynność, jednak obawiam się, iż mógłbym się zbytnio zagmatwać. Zwłaszcza, że będę starał się ogarnąć tyle nowych dla mnie technologii.
Dlatego też, kilka najbliższych dni (nieprzekraczalny termin to koniec tego tygodnia) poświęcę na poznanie podstaw i wstępne zapoznanie się z działaniem w akcji nowych narzędzi.
Zaczynam od najtrudniejszego moim zdaniem NHibernate'a. Zachęcony tym postem zacząłem oglądać screencasty Summer of NHibernate i wprowadzać pokazane przykłady w życie. Wrażenia wkrótce.
Potem przyjdzie czas na WPF'a, jednak nie chodzi mi o samo tworzenie interfejsu, które wygląda bardzo przyjemnie szczególnie, gdy używa się Expression Blenda. Bardziej interesuje mnie MVVM. Chciałbym się dowiedzieć czym różni się od MVC i poznać dobre praktyki pisania aplikacji o niego opartych.
Na koniec szybkie spojrzenie na nUnit i SQLite. Chciałbym sobie to jakoś ładnie poukładać, żeby praca była wygodna i szybka. Na przykład czy lepiej automatycznie uruchamiać testy po każdej kompilacji czy może tylko od czasu do czasu; albo jakiego wrappera do SQLite użyć.
Wszystko w takiej ilości by nie spowodować zbyt dużych opóźnień i jednocześnie powiedzieć mojemu sumieniu, że prace nad tym projektem nie są jedynie dziełem chaosu. Wrażeniami z procesu nauki podzielę się w kolejnych postach.
Początkowo planowałem, że siądę przed VS i zacznę po prostu pisać, a nowe technologie będę poznawał na bieżąco w miarę potrzeb. Po zastanowieniu dochodzę jednak do wniosku, że skoro ten projekt ma mnie jak najwięcej nauczyć to należy do niego podejść mądrze rozsądnie.
Nie chcę by spotkała mnie później sytuacja, w której muszę przerabiać projekt w znacznym stopniu tylko dlatego, że wcześniej nie zapoznałem się podstawami. Zdaję sobie sprawę z tego, że refactoring to całkowicie naturalna czynność, jednak obawiam się, iż mógłbym się zbytnio zagmatwać. Zwłaszcza, że będę starał się ogarnąć tyle nowych dla mnie technologii.
Dlatego też, kilka najbliższych dni (nieprzekraczalny termin to koniec tego tygodnia) poświęcę na poznanie podstaw i wstępne zapoznanie się z działaniem w akcji nowych narzędzi.
Zaczynam od najtrudniejszego moim zdaniem NHibernate'a. Zachęcony tym postem zacząłem oglądać screencasty Summer of NHibernate i wprowadzać pokazane przykłady w życie. Wrażenia wkrótce.
Potem przyjdzie czas na WPF'a, jednak nie chodzi mi o samo tworzenie interfejsu, które wygląda bardzo przyjemnie szczególnie, gdy używa się Expression Blenda. Bardziej interesuje mnie MVVM. Chciałbym się dowiedzieć czym różni się od MVC i poznać dobre praktyki pisania aplikacji o niego opartych.
Na koniec szybkie spojrzenie na nUnit i SQLite. Chciałbym sobie to jakoś ładnie poukładać, żeby praca była wygodna i szybka. Na przykład czy lepiej automatycznie uruchamiać testy po każdej kompilacji czy może tylko od czasu do czasu; albo jakiego wrappera do SQLite użyć.
Wszystko w takiej ilości by nie spowodować zbyt dużych opóźnień i jednocześnie powiedzieć mojemu sumieniu, że prace nad tym projektem nie są jedynie dziełem chaosu. Wrażeniami z procesu nauki podzielę się w kolejnych postach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz